Któż nie pamięta tak zwanych „zielonych szkół”, czyli wyjazdów na łono natury z klasą i nauczycielami w czasie, gdy najstarsi uczniowie zdawali matury i szkoły były zamknięte na czas egzaminów końcowych? Jeszcze dwie dekady temu grafik zielonych szkół przewidywał, że co prawda młodsi uczniowie wyjeżdżali do lasu lub nad jezioro, ale wciąż zobowiązani byli do uczestnictwa w lekcjach, choćby w okrojonym zakresie tematycznym. Pomysł ten jednak nie zawsze się sprawdzał, bo sam fakt zmiany otoczenia, podróży, atmosfery wycieczki sprawiał, że tradycyjne zajęcia edukacyjne nie trafiały na podatny grunt, a grupa myślała przez cały czas o tym, by wyrwać się na spacer, pograć w piłkę, czy po prostu relaksować się na świeżym powietrzu. Dlatego od jakiegoś czasu nastąpiła zmiana w podejściu do tego typu zajęć i szkoły zaczęły inwestować w wynajęcie doświadczonych firm, zajmujących się organizacją tego typu wydarzeń, tak, by angażować uczniów w różnego typu aktywności przez cały wyjazd.
Zielone szkoły – mała wielka zmiana
Przede wszystkim, dziś to już nie nauczyciele odpowiadają za grafik zajęć na wyjeździe. Z myślą o młodych uczestnikach wypadów poza miasto, dziś zazwyczaj wynajmuje się profesjonalną firmę, która dogląda każdego szczegółu przedsięwzięcia i dba, by nikt się nie nudził i każdy wyniósł z zielonej szkoły coś wartościowego dla siebie – tak uczniowie, jak i nauczyciele. Dlatego już w autokarze, po uzyskaniu od rodziców pisemnej zgody na uczestnictwo dzieci w zorganizowanym wyjeździe na kilka dni, wszyscy otrzymują plan zajęć na najbliższy czas. Nie ma mowy o czekaniu w kolejkach przed muzeum, czy niewystarczającej ilości obiadów w schronisku – wszystko jest dopięte na ostatni guzik. Po zakwaterowaniu, uczniowie, w małych grupach, udają się na zajęcia. Mają one jednak niewiele wspólnego z lekcjami, w klasycznym rozumieniu tego słowa. Dziś to są raczej warsztaty tematyczne, poświęcone atrakcyjnym tematom, jak ekologia, historia zwiedzanego regionu, czy ciekawostki architektoniczne. Uczniowie wynoszą z takich zajęć maksimum wiedzy praktycznej, która rozwija ich horyzonty, stymuluje ich ciekawość świata i pozwala dowiedzieć się więcej o kulturze i ludziach mieszkających setki kilometrów od ich rodzinnego miasta. Tego rodzaju wiedzy nie sposób przecenić i niewątpliwie jest to najcenniejsza lekcja – lekcja życia.
Na zielone szkoły zaprasza szkoła EHSchool: http://www.ehschool.pl/index.php/oferta/zielone-i-biale-szkoly.html
